UFN 87: REZA MADADI W DOBREJ DYSPOZYCJI

Reza Madadi ciekawy zawodnik kategorii lekkiej stoczył swoją drugą walkę po długiej przerwie związaną pobytem w areszcie. Teraz zawodnik udanie wrócił podkreślając mocną dyspozycje tym samym kończąc przed czasem Yana Cabrala.
1 runda:
Od początku pojedynku widzieliśmy tak zwany pressing ze strony Rezy, który trafiał. Walka trafiła do klinczu tam także lepszy był Madadi. Dopiero pod koniec rundy Cabral zdobył obalenie, a Madadi próbujący wstać zrobił straszny błąd. Na koniec rundy Yan miał plecy rywala i było blisko zapięcia duszenia.
2 runda:
W tej odsłonie obaj mocno trafiali i ponownie widzieliśmy dużo klinczu, a tam lepszy był Madadi. Cabral dążył do obalenia jednak dobrze bronił się jego przeciwnik. Pod koniec rundy sprowadzenie udało się za to dla zawodnika pochodzącego z Iranu.
3 runda:
Od początku Reza mocno ruszył trafiając rywala, który po chwili walczył już o przetrwanie i dążył do obalenia. To się nie udało i Madadi po jakimś czasie wystartował z mocnym podbródkowym, który zachwiał oponentem. Po kolejnych ciosach sędzia był zmuszony przerwać ten pojedynek.
Tuż po walce Reza Madadi przyznał, że czuje się już lepiej po długiej przerwie, a w ostatnim swoim pojedynku nie był sobą, bo czuł tak zwaną 'rdzę'.