UFN 87: JOSH EMMETT UDANIE DEBIUTUJE

Josh Emmett, który w ostatniej chwili zastąpił Nicka Heina udanie zadebiutował w UFC. Niepokonany Amerykanin pokazał się z dobrej strony pokonując po trudnej walce niejednogłośną decyzją sędziów Jona Tucka. Sam werdykt nie podobała się dla publiczności, a po walce widać było, że Josh w tym pojedynku doznał kontuzji dłoni.
1 runda:
Pierwsze pięć minut toczyło się w stójce, gdzie już na samym początku Amerykanin trafił mocnym wysokim kopnięciem. Tuck choć częściej trafiał to Josh jak już uderzał to z dużą mocą co robiło duże wrażenie. Jon miał swój moment przy siatce, kiedy trafił kolanem jednak reszta sztuczek nie robiła wrażenia na jego oponencie.
2 runda:
Podobna sytuacja jak i w pierwszej rundzie celniejszy był Tuck jednak nie był wyraźnie lepszy. Emmett dobrze ruszał się na nogach trzymał dystans i mocno szedł na swojego przeciwnika. Dobrym rozwiązaniem w kunszcie Jona były kolana, kiedy wyskoczył on z latającym kolanem zrobił duże wrażenie na rywalu.
3 runda:
Emmett na samym początku nawiązał przewagę trafiając ciosami. W tej rundzie tak na prawdę dużo się nie działo, a publiczność gwizdała. Na samym końcu Tuck trafiał bardzo mocnymi kopnięciami, a jego rywal dosłownie uciekał, aby przetrwać do końca walki.