WAWRZYK STAWIA NA PUDZIANOWSKIEGO
- Wydaje mi się, że powinien wygrać Mariusz.- mówi młodzieżowy mistrz świata WBC w boksie Andrzej Wawrzyk pytany o rozstrzygnięcie walki wieczoru 12. edycji KSW Pudzianowski - Najman- Nie widzę w ogóle Najmana w parterze z Mariuszem. Według mnie jedyna jego szansa leży w tym, że od razu w pierwszej rundzie rzuci się do tego swojego cepowania i któryś z jego cepów dojdzie do szczęki Mariusza. Ciężko mi jednak powiedzieć cokolwiek o wytrzymałości Pudzianowskiego na ciosy , bo nie można go było nigdzie zobaczyć w jakiejkolwiek walce. - Z drugiej strony ciężko powiedzieć, czy jak walka potrwa więcej niż trzy minuty, to Mariusz poradzi sobie kondycyjnie z e swoją masą mięśniową- kontynuuje ostatni pogromca Najmana.- Wydaje mi się, że, by wyprowadzać ciosy przy jego masie, trzeba mieć naprawdę bardzo dużą wydolność.
Zapytany o siłę ciosu Marcina Najmana Wawrzyk odpowiada:- Z tego co zauważyłem z walki z Marcinem, to on nie ma czym uderzyć, bije raczej delikatnie. To bardziej jest macanie niż boksowanie. Jeśli Najman chciałby przewrócić Mariusza, musiałby trafić idealnie czysto na brodę, bo do prawdziwego ciosu z wagi ciężkiej to mu bardzo daleko. -Co mógłbym poradzić Mariuszowi? Zadać prawidłowy lewy-prawy i dziękuję.- kończy z uśmiechem pięściarz zawodowej grupy Bullit KnockOut Promotions.