GAMER: BĘDĘ WTEDY MÓGŁ ZUPEŁNIE INACZEJ NEGOCJOWAĆ

Matuesz Gamrot (15-0) jest po dobrych przygotowaniach, a już pod koniec tego miesiąca będzie walczył o złoty medal na Mistrzostwach Świata ADCC. Polak ma świadomość, że jeśli pokaże się z dobrej strony na tak prestiżowej imprezie tylko zyska w sprawie następnych negocjacji!
- Zdaje sobie sprawę z tego, że gdybym zrobił tam medal, to odmieni mnie jako sportowca. Moje podejście oraz podejście innych do mnie. Moja wartość wzrośnie. Będę wtedy mógł zupełnie inaczej negocjować wszelakie kontrakty, więc wiem, że warto. Zaryzykować tutaj, tak jakby odpuścić jedną rzecz, żeby pójść w drugą. Nie ma nic z tego, bo robię to dla siebie, dla swojego doświadczenia. Ale raz, że zaprocentuje to na przyszłość, bo jest to start z najlepszymi zawodnikami, jeśli chodzi o parter. Jak wystartuję tam, to jestem pewien, że w MMA nikt mnie wtedy nie zaskoczy, bo mało kiedy znajdzie się taki poziom w MMA, jak rywalizuję teraz. Więc fajnie, bo będę miał z tym styczność. Mam już z tym zderzenie, więc to już mogę sobie odhaczyć w kontekście rozkminienia walk pod MMA. Warto, bo mocno wierzę, że zrobię medal. A jak nie, to zostanę dalej w tym samym miejscu, w którym jestem. I tyle. Dalej się będzie toczyło. Tyle że będę po prostu drugi raz na Mundialu - powiedział Gamrot w rozmowie z grapplerINFO.