ARKADIUSZ KRUPA ULEGA KRISTUFKOWI W REWANŻU

Niejednogłośną decyzją sędziów zakończyła się walka reprezentanta Thai Gym Tarnów, Arkadiusza Krupy z Vladislavem Kristufkiem na gali MTO: Fight Night w czeskim Ołomuńcu. Był to rewanż za ćwierćfinał grand prix Federacji A1. Kristufek zastępował kontuzjowanego Stepana Gubę. Poniżej jeszcze komentarz Arka po walce.

Bardzo fajny wyjazd jak zwykle. Wszystko było w porządku, byłem naprawdę dobrze naładowany. Wszystko się układało się dobrze łącznie z rozgrzewką. Co do samej walki to dosłownie za kilka godzin pojawi się na moim kanale na Youtube, to będziecie mogli je sami zobaczyć. Pojedynek był bardzo równy i twardy. W trzeciej rundzie Lada trafił mnie na wątrobę i mnie przytkało. Wspomniane kolano załatwiło sprawę. Odczułem je i zacząłem się cofać. Wiedziałem, że szanse na zwycięstwo się oddalają z każdą sekundą. Do tego momentu uważam, że prowadziłem i jakbym nie dał się trafić, to moja ręka powędrowałaby w górę. Ostatecznie skończyło się niejednogłośną decyzją sędziów dla Lady Kristufka. Gratuluję przeciwnikowi zwycięstwa, mamy teraz 1-1. Dziękuję organizatorowi, Tomasowi Musilowi za możliwość występu na świetnej gali w Ołomuńcu. Podziękowania również dla całej mojej ekipy z trenerem Rafałem Królem na czele oraz dla kibiców, którzy licznie pojechali mnie wspierać. Kolejny przystanek: mistrzostwa Polski Muaythai, na które serdecznie zapraszam. – skwitował Arek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.